Mijają 104 lata od 15 sierpnia 1920 roku, gdy roku na polach pod Warszawą rozegrała się jedna z najważniejszych bitew w dziejach Polski i Europy. Bitwa Warszawska, zwana „Cudem nad Wisłą”, była nie tylko zmaganiem o przetrwanie odrodzonej Polski, dowodem niezłomnego ducha Polaków, gotowych do najwyższych poświęceń dla ojczyzny, lecz także starciem, które powstrzymało pochód rewolucji komunistycznej na zachód Europy.
„18. decydująca bitwa w dziejach świata (…) Gdyby bitwa pod Warszawą zakończyła się była zwycięstwem bolszewików, nastąpiłby punkt zwrotny w dziejach Europy, nie ulega bowiem najmniejszej wątpliwości, iż z upadkiem Warszawy środkowa Europa stanęłaby otworem dla propagandy komunistycznej i dla sowieckiej inwazji” – tak o zwycięstwie Polaków nad Armią Czerwoną pisał brytyjski dyplomata – lord Edgar d’Abernon, członek Misji Międzysojuszniczej, który latem 1920 r. przebywał w Polsce. W swojej książce przypomniał, że Polacy po raz pierwszy uratowali zachodnią cywilizację pod Wiedniem w 1683 r., zaś pod Warszawą w 1920 r. Polska wybawiła Europę od „jeszcze bardziej wywrotowego niebezpieczeństwa, to jest od fanatycznej tyranii Sowietów”.
Po ponad wiekowej niewoli odradzające się państwo polskie musiało stawić czoła agresji sowieckiej Rosji, dążącej do podboju państw europejskich i przekształcenia ich w republiki sowieckie zgodnie z imperialistycznym planem partii bolszewików. Pierwsze walki Polaków z czerwonoarmistami toczono na przełomie 1918/1919 r. Bitwa Warszawska stała się kulminacyjnym momentem wojny polsko-sowieckiej trwającej w latach 1919-1921. Sowieci latem 1920 r. w szybkim tempie zbliżali się do Warszawy. Walki wokół stolicy trwały już od 13 sierpnia. Kilkudniowa Bitwa Warszawska rozpoczęła się od porażki wojsk polskich, które zostały wyparte z Radzymina. Późniejsze starcie pod pobliskim Ossowem (13 – 14 sierpnia) zakończyło się jednak polskim sukcesem, kolejnym było odzyskanie 15 sierpnia Radzymina. Kluczową rolę odegrał manewr wojska polskiego na tyły Rosjan, wyprowadzony znad rzeki Wieprz pod osobistym dowództwem Józefa Piłsudskiego. Wojsko Polskie obroniło niepodległość ojczyzny. Armia Czerwona została ostatecznie pokonana na przełomie sierpnia i września 1920 roku i zmuszona do odwrotu.
Wydarzenia te były też sprawdzianem dla polskich polityków. W obronę kraju w 1920 roku zaangażowani byli posłowie na Sejm Ustawodawczy – wybrany rok wcześniej pierwszy sejm odrodzonego państwa, zwołany w celu uchwalenia konstytucji i scalenia ziem pozostających przedtem pod władzą trzech zaborców. Kilkudziesięciu parlamentarzystów włączyło się w prace instytucji odpowiedzialnych za organizację obrony – zwłaszcza Rady Obrony Państwa, powołanej na mocy ustawy z 1 lipca 1920 r. oraz Rządu Obrony Narodowej. Stały się one autentycznymi ośrodkami podejmowania decyzji, poszukiwania konsensusu oraz integracji ponad podziałami. Wielu parlamentarzystów walczyło z bronią w ręku na wszystkich frontach wojny polsko-bolszewickiej, a duchowni pełnili posługę kapelańską. To tylko nieliczne przykłady ofiarności i patriotyzmu posłów w okresie zagrożenia dopiero co odzyskanej niepodległości.
Wiktoria nad Wisłą stała się jednym z najważniejszych fundamentów polskiej pamięci historycznej i dumy narodowej. Dzień 15 sierpnia jako symbol zwycięstwa nad bolszewicką nawałą już w okresie międzywojennym stał się okazją do oddawania czci polskiemu wojsku. Data ta stała się Świętem Żołnierza w 1923 r. na mocy rozkazu ministra spraw wojskowych. Tradycję tę podtrzymywano w czasie II wojny światowej i bezpośrednio po niej – do 1947 r.
Po okresie komunizmu do kalendarza świąt państwowych dzień rocznicy Bitwy Warszawskiej powrócił w 1992 r. ustawą Sejmu z 30 lipca tego roku o ustanowieniu Święta Wojska Polskiego.
13 czerwca 2019 roku Sejm, przekonany o szczególnym znaczeniu bitwy przyjął uchwałę ws. ustanowienia roku 2020 Rokiem Bitwy Warszawskiej. Podobny dokument uchwalił w październiku 2019 r. Senat.
Cztery lata temu Sejm, w kolejnej uchwale uczcił 100. rocznicę Bitwy Warszawskiej. „Wojsko Polskie, na czele z Marszałkiem Józefem Piłsudskim, uratowało nie tylko suwerenność naszej Ojczyzny, lecz także ład demokratyczny całej Europy. Powstrzymując ofensywę Armii Czerwonej, Polacy zapobiegli rozprzestrzenieniu się rewolucji komunistycznej na Europę i tym samym zniszczeniu zachodniej cywilizacji. Brawurowa kontrofensywa znad rzeki Wieprz, dowodzona osobiście przez Wodza Naczelnego, przeszła do historii jako jeden z największych triumfów w dziejach oręża polskiego” – głosi przyjęta 22 lipca 2020 roku przez aklamację uchwała.
Jak zaznaczono, kierowany przez Wincentego Witosa Rząd Obrony Narodowej oraz sztab Wojska Polskiego podjęły działania, które zadecydowały o zwycięstwie Rzeczypospolitej. Zwrócono w niej uwagę, że wojna z lat 1919-1920 była zbiorowym wysiłkiem całego narodu polskiego, wszystkich jego warstw społecznych, a także mniejszości narodowych. „Pamiętamy o bohaterstwie kobiet z Ochotniczej Legii Kobiet oraz wszystkich, którzy służyli w jednostkach pomocniczych” – napisano w uchwale. Podkreślono, że razem z Polakami przeciwko bolszewikom walczyło wojsko ukraińskie, oddziały białoruskie, żołnierze demokratycznej „III Rosji”. Wymieniono pomoc Francji, lotników amerykańskich z Eskadry Kościuszkowskiej, Belgów, Łotyszy, Estończyków i Finów oraz pomoc Węgrów, którzy odstąpili Polsce swoje zapasy amunicji i dostarczali ją do końca działań zbrojnych.